Ziemia obiecana
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literatura klasyka
472 str. 7 godz. 52 min.
- Kategoria:
- klasyka
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literatura
- Data wydania:
- 2008-12-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-12-04
- Liczba stron:
- 472
- Czas czytania
- 7 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361224549
- Tagi:
- Łodź Karol Borowiecki fabryka miasto moloch
Ekskluzywne wydanie jednej z najwybitniejszych powieści Władysława Reymonta, pisarza nagrodzonego Literacką Nagrodą Nobla w 1924 roku. Wydanie jest bogato ilustrowane rycinami i fotografiami z XIX wieku, opatrzone wstępem Ryszarda Bonisławskiego.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 3 745
- 2 357
- 889
- 161
- 108
- 74
- 59
- 34
- 33
- 27
OPINIE i DYSKUSJE
Pod względem językowym - mistrzostwo świata!!! Kunszt pisarski autora widoczny w każdym napisanym zdaniu, chociaż jak dla mnie on nie pisze, on maluje słowami obrazy, które stają nam przed oczami z każdą przeczytana stroną. Po stokroć zasłużył na Nobla! To powieść o gonitwie za pieniędzmi, bogactwem, czasem po trupach i bez skrupułów. Ale też o relacjach damsko - męskich, które niejednokrotnie zawierane były dla pieniędzy właśnie, przez co kwitły romanse i romansiki "na boku". Konkluzja książki jest stara jak świat - pieniądze szczęścia nie dają, szkoda tylko, że każdy musi tego doświadczyć na własnej skórze. Polecam!!!
Pod względem językowym - mistrzostwo świata!!! Kunszt pisarski autora widoczny w każdym napisanym zdaniu, chociaż jak dla mnie on nie pisze, on maluje słowami obrazy, które stają nam przed oczami z każdą przeczytana stroną. Po stokroć zasłużył na Nobla! To powieść o gonitwie za pieniędzmi, bogactwem, czasem po trupach i bez skrupułów. Ale też o relacjach damsko - męskich,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka zawiera przerażający opis wyzysku ludzkiego - nie liczy się dobro, zdrowie czy bezpieczeństwo pracownika, tylko to, aby zarobić jak najwięcej jak najmniejszym kosztem. Mimo że doceniam mocno to, że autor wprowadził mnogość bohaterów i wiarygodnie ich opisał, to książka (patrząc całościowo) średnio przypadła mi do gustu. Irytowało mnie to, że mnóstwo w niej stereotypów, np. że Żyd to przeważnie wstrętny dorobkiewicz, któremu zależy tylko na pieniądzach, że Niemiec to przeważnie albo niegodziwiec niszczący bezbronnych albo dobroduszny co prawda człowiek ale bezrozumny czy też nie mający za grosz wyczycia stylu i taktu, wreszcie że Polacy to jedyna słuszna nacja, najlepsza że wszystkich pod warunkiem jednak, że mają odpowiedni status społeczny, inaczej są "be".
Z bohaterów najbardziej przypadlii do gustu: Anka, Mela i Maks (dokładnie w tej kolejności)., aczkolwiek każdej z tych postaci miałabym coś do zarzucenia. Natomiast najbardziej paskudną według mnie postacią zdecydowanie był Karol Borowiecki. Nie cierpiałam tego typa tak bardzo, że miałam ochotę trzeć sobie pumeksem oczy po każdym przeczytanym fragmencie, w jakim występował, aby szybciej o nim zapomnieć. Jego obłuda, egoizm, umiłowanie zysków, pogarda dla ludzi stojących niżej, podejście do kobiet ... - normalnie wszystko mnie w nim irytowało.
Książka zawiera przerażający opis wyzysku ludzkiego - nie liczy się dobro, zdrowie czy bezpieczeństwo pracownika, tylko to, aby zarobić jak najwięcej jak najmniejszym kosztem. Mimo że doceniam mocno to, że autor wprowadził mnogość bohaterów i wiarygodnie ich opisał, to książka (patrząc całościowo) średnio przypadła mi do gustu. Irytowało mnie to, że mnóstwo w niej...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Łódź wyznaje wszystkie przykazania prócz jednego - nie kradnij". Te słowa Kurowskiego dobitnie pokazują, jak do sprawy prowadzenia interesów podchodzili bohaterowie książki. Niewiele tu pozytywnych postaci (choćby Anka, Wysocki, Mada). Tygiel wielu cynicznych, cwanych, bezwzględnych Żydów, Niemców i wcale nie lepszych Polaków, w tej brudnej, industrialnej Łodzi. Kto zarobi więcej, czyja panna da większy posag, czyja fabryka bardziej prężna, geld, geszeft i prestiż... Piękne są za to opisy przyrody. Na koniec refleksyjne słowa Borowieckiego Karola: "Tak, to moja wina, że zdobyłem w tej "ziemi obiecanej" wszystko - prócz szczęścia".
"Łódź wyznaje wszystkie przykazania prócz jednego - nie kradnij". Te słowa Kurowskiego dobitnie pokazują, jak do sprawy prowadzenia interesów podchodzili bohaterowie książki. Niewiele tu pozytywnych postaci (choćby Anka, Wysocki, Mada). Tygiel wielu cynicznych, cwanych, bezwzględnych Żydów, Niemców i wcale nie lepszych Polaków, w tej brudnej, industrialnej Łodzi. Kto zarobi...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDługo musiałam wgryzać się w atmosferę tej książki. Doceniam ją, ale nie lubię. Doceniam za barwność opisów, ich niezwykłą sensualność. Ten brud, ten huk, to błoto czułam całą sobą. Jednocześnie czułam się przez Reymonta jednoznacznie zmuszana do sympatii lub antypatii do poszczególnych bohaterów. Większość z nich nakreślonych jest bardzo prosto – czytelnie i wręcz łopatologicznie. Mam oczywiście lubić Ankę, Trawińskich, Jaskólskich, Wysockiego. Praktycznie wszystkich Polaków, no może oprócz Wilczka. Oczywiście mam nie lubić wszystkich Żydów - krwawych kapitalistów, prostaków, prymitywów w przeciwieństwie do wykształconych, szlachetnych, kierujących się zasadami Polaków. Jedynie w postaci Borowieckiego można zauważyć jakieś próby przedstawienia jego postaci jako troszkę bardziej złożonej. Ale ponieważ (o zgrozo!!!!) też chce zostać kapitalistą, to oczywiście jest nieczuły, koszmarnie traktuje kobiety, nie ma litości dla pracowników, zdradza Ankę na prawo i lewo, a to co mówi o Lucy, gdy ta jest z nim w ciąży, to szczyty mizoginii. Ale oczywiście na koniec dowiaduje się, że miliony szczęścia nie dają. No, niezwykłe wprost odkrycie - wiekopomne niemalże! Taki smutek spełnionych baśni. I teraz już będzie wrażliwy, czuły i dobry? Czy zostanie zgorzkniałym człowiekiem? A może zajmie się działalnością charytatywną? Ta przemiana Borowieckiego na ostatnich trzech stronach jest dla mnie po prostu niewiarygodna. A ostateczny wniosek jaki? Polska szlachta do dworków, a biedota do chałup? Jak tylko się wzbogacicie, to będziecie nieszczęśliwi. No i oczywiści polscy mężczyźni – żadnych związków z Żydówkami, tylko Polki zapewnią wam udany, pełen miłości związek.
Długo musiałam wgryzać się w atmosferę tej książki. Doceniam ją, ale nie lubię. Doceniam za barwność opisów, ich niezwykłą sensualność. Ten brud, ten huk, to błoto czułam całą sobą. Jednocześnie czułam się przez Reymonta jednoznacznie zmuszana do sympatii lub antypatii do poszczególnych bohaterów. Większość z nich nakreślonych jest bardzo prosto – czytelnie i wręcz...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytane w ramach lektury na studia. Nie mam jakiejś specjalnej słabości do prozy młodej polski, przeczytałam Chłopów i Ziemię obiecaną. Sama książka charakterystyczna dla autora. Osobiście niektóre wątki bym wycięła co nie zmienia faktu, że mamy styczność z Noblista.
Czytane w ramach lektury na studia. Nie mam jakiejś specjalnej słabości do prozy młodej polski, przeczytałam Chłopów i Ziemię obiecaną. Sama książka charakterystyczna dla autora. Osobiście niektóre wątki bym wycięła co nie zmienia faktu, że mamy styczność z Noblista.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWspaniała, wielowątkowa, wielowymiarowa i uniwersalna powieść. Wszystko tu jest świetnie wykreowane: świat przedstawiony, bohaterowie, klimat epoki. To taka książka, która nigdy się nie zestarzeje, do której się wraca mimo tego, że dobrze się ją zna i pamięta. Napisano już o niej wszystko dlatego też nie będę się rozpisywać i powtarzać. Uważam, że jest to jedna z takich powieści, które powinno się znać.
Wspaniała, wielowątkowa, wielowymiarowa i uniwersalna powieść. Wszystko tu jest świetnie wykreowane: świat przedstawiony, bohaterowie, klimat epoki. To taka książka, która nigdy się nie zestarzeje, do której się wraca mimo tego, że dobrze się ją zna i pamięta. Napisano już o niej wszystko dlatego też nie będę się rozpisywać i powtarzać. Uważam, że jest to jedna z takich...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa przełomie lat; 1897 i 1898 w "Kurierze Codziennym", w odcinkach, ukazuje się "Ziemia obiecana" - jej pierwsza wersja, natomiast w 1899 roku, wersja scalona w postaci książki.
Powieść, którą jak twierdzi sam Autor musiał napisać, prywatna korespondencja Pisarza, oraz udzielane wywiady dla różnych wydawnictw i prasy, wyraźnie to potwierdzają.
Fenomen ówczesnej urbanistyki, polegający na tak szybkim rozwoju Łodzi; zgodnie z informacją którą podaje Wikipedia; w 1815 roku miasto liczące 799 mieszkańców, dzięki rozwojowi przemysłu włókienniczego, w 1890 roku liczy już ich ponad 200 tysięcy, skupił uwagę samego Pisarza.
"Ziemia obiecana", czy też zgodnie ze słowami jednego z bohaterów powieści, Myszkowskiego - "Piekło obiecane", Reymont używa tutaj określenia "polipa" na ciele Rzeczpospolitej, to obraz generacji nowych ludzi, tj: "Lodzermensch", osób szukających swojej szansy na zdobycie majątku, przykład Wilczka, ludzi ze wsi; pragnących ratować swoje życie i własnej rodziny przed głodem i biedą - rodzina Malinowskich, czy kończąc na najbogatszych; Borowiecki, Welt, Baum, Bucholc, przedstawionych w najgorszym świetle.
Jeden z Czytelników w swojej opinii zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz, że przeczytanie różnych książek czy też wielu powieści, pozwala nam na docenienie utworów najbardziej wartościowych, na czerpaniu przyjemności z ich rozumienia, tak jest w tym przypadku, genialnie oddana atmosfera współczesnej Łodzi, wspaniali bohaterowie powieści, końcowy obraz opisujący wewnętrzne przemyślenia Borowieckiego to jedne z najbardziej wartościowych słów i zdań zapisanych na kartach tej powieści, "wielkie pióro" Autora, moja osobista dziesiątka, obecnie jeden z moich faworytów jeśli chodzi o literaturę polską.
Na przełomie lat; 1897 i 1898 w "Kurierze Codziennym", w odcinkach, ukazuje się "Ziemia obiecana" - jej pierwsza wersja, natomiast w 1899 roku, wersja scalona w postaci książki.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowieść, którą jak twierdzi sam Autor musiał napisać, prywatna korespondencja Pisarza, oraz udzielane wywiady dla różnych wydawnictw i prasy, wyraźnie to potwierdzają.
Fenomen ówczesnej...
To wspaniała, obszerna, piękna książka. Mnie Merry czytała co lepsze kawałki z niej. Wspaniale opisana jest w niej Łódź, a to piękne miasto, pełne możliwości dla ludzi z głową. Ten Borowiecki, nieciekawy typ, małe rybki w głowie. A cóż to za firma, co? Jemu się wymyśliło handel ulepszać, on nasze kobiety uwodzi, z naszymi ludźmi w interesy wchodzi, a to jest bardzo nie moralne. Bardzo nie moralne panie Szteiman. Ja całego rubla dałem za te literaturę na wyprzedaży w Kielcach, a mnie Mela powiedziała, że na wolnych lekturach można ją bez procentu dostać. Ja się czuję oszukany! Ja się czuję gorzej, obrabowany nawet, co ja mówię- zabity!
To wspaniała, obszerna, piękna książka. Mnie Merry czytała co lepsze kawałki z niej. Wspaniale opisana jest w niej Łódź, a to piękne miasto, pełne możliwości dla ludzi z głową. Ten Borowiecki, nieciekawy typ, małe rybki w głowie. A cóż to za firma, co? Jemu się wymyśliło handel ulepszać, on nasze kobiety uwodzi, z naszymi ludźmi w interesy wchodzi, a to jest bardzo nie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOstatnio zapragnęłam wyleczyć się ze szkolnej ignorancji i postanowiłam zapoznać się z kilkoma istotnymi polskimi autorami. Wprawdzie Ziemia Obiecana moją lekturą nie była, jednak jako mieszkanka tej właśnie ziemi czułam się w obowiązku zgłębienia tej pozycji.
To nie była lektura łatwa. Zdecydowanie zabrakło mi pokory, kiedy szacowałam ilość czasu, który mi zajmie. I choć miałyśmy różne momenty, ostatecznie zamknęłam książkę z poczuciem, że właśnie skonsumowałam coś wyjątkowego.
Cała historia, jej wielowątkowość, mnogość postaci, zasługuje na uznanie.
Ostatnio zapragnęłam wyleczyć się ze szkolnej ignorancji i postanowiłam zapoznać się z kilkoma istotnymi polskimi autorami. Wprawdzie Ziemia Obiecana moją lekturą nie była, jednak jako mieszkanka tej właśnie ziemi czułam się w obowiązku zgłębienia tej pozycji.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo nie była lektura łatwa. Zdecydowanie zabrakło mi pokory, kiedy szacowałam ilość czasu, który mi zajmie. I choć...
Reymont zafundował nam zjawiskowy spacer po dziewiętnastowiecznej Łodzi, która rozkwitała przemysłowo. Dobrze zobrazował zachłanność ludzką i chęć wzbogacenia się kosztem innych. Dla żydowskich i niemieckich magnatów przemysłowych zwykły człowiek był tylko przedmiotem i siłą roboczą, co świetnie pokazał autor "Ziemi obiecanej". Najbardziej irytowała mnie postać Karola, który bawił się uczuciami i nie potrafił docenić tego, co ma. Książkę kończy wspaniała konkluzja, że bogactwo zabija pokój ludzkiej duszy.
Reymont zafundował nam zjawiskowy spacer po dziewiętnastowiecznej Łodzi, która rozkwitała przemysłowo. Dobrze zobrazował zachłanność ludzką i chęć wzbogacenia się kosztem innych. Dla żydowskich i niemieckich magnatów przemysłowych zwykły człowiek był tylko przedmiotem i siłą roboczą, co świetnie pokazał autor "Ziemi obiecanej". Najbardziej irytowała mnie postać Karola,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to